sobota, 3 grudnia 2011



W ostatnich dniach pracowaliśmy na dole. Góra w grudniu pozostanie niezmieniona. Jak na razie zamontowaliśmy wentylację w kuchni na rurach spiro i zabudowaliśmy rury biegnące na poddasze. Kolejny etap to szlifowanie ścian w salonie i malowanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz