sobota, 21 maja 2011




Mamy już grzejniki na poddaszu. Dziś zrobiłem też wentylację dla kuchni: wykułem otwór w stropie, założyłem rury kanalizacyjne, bo są sztywne co jest korzystne w czasie wykonywania wylewek. Całość połączyłem rurą spiro z wywietrznikiem na dachu. Tym samym kuchnia już oddycha :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz