


Mamy już grzejniki na poddaszu. Dziś zrobiłem też wentylację dla kuchni: wykułem otwór w stropie, założyłem rury kanalizacyjne, bo są sztywne co jest korzystne w czasie wykonywania wylewek. Całość połączyłem rurą spiro z wywietrznikiem na dachu. Tym samym kuchnia już oddycha :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz