Dziś bez zdjęć. Nic się nie zmieniło w stanie faktycznym. Na razie prace zamarły. Ile można było, wymurowaliśmy ścianki działowe. Teraz czekamy na instalatora przyłącza wod-kan. Od niego wszystko zależy, tzn. dalsze prace: elektryka, ścianki działowe, instalacje wewnątrz domu, wylewki i tynki. A wszystko "dzięki" partackim umiejętnościom poprzednich ekip murarskich. Teraz trzeba poprawiać. Zatem ciągle zależymy od pogody. Najbliższe 4 dni ma lać non-stop. Chociaż dach sprawdzimy ;)
Jeśli pogoda dopisze, wykonamy izolacje pionowe fundamentu, może w sobotę 2 października, i może okna i drzwi uda się wprawić? Kto wie?
niedziela, 26 września 2010
wtorek, 21 września 2010
poniedziałek, 6 września 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)