wtorek, 31 stycznia 2012



Podłoga w salonie zmienia się.... na korzyść. Dziś tez na poddaszu wypełnialiśmy szczeliny dylatacyjne między płytami gipsem i montowaliśmy gniazdka elektryczne.

piątek, 27 stycznia 2012



W łazience jest już brodzik, a w kuchnii..... kafelki na ścianie :D

czwartek, 26 stycznia 2012




Są półeczki, ściana i podłoga :D

poniedziałek, 23 stycznia 2012



Łazienka pięknieje coraz bardziej. Kibelek już obudowany i opłytkowany, miejsce pod prysznic zagruntowane.

niedziela, 22 stycznia 2012


A jednak kominek zmienił barwy klubowe :D

piątek, 20 stycznia 2012



Łazienka powoli zmienia swój wygląd :D

niedziela, 15 stycznia 2012


Od wczoraj mamy prawdziwą , śnieżną zimę, ale mamy również kominek z takim "dizajnem" :D

piątek, 13 stycznia 2012



Kolejny mały krok w łazience; pierwsze kafelki na swoim miejscu :)

środa, 11 stycznia 2012



Wczoraj ruszyła ekipa w łazience. Zobaczymy kiedy skończą. Kolejny etap prac rozpoczęty.

piątek, 6 stycznia 2012



Wczoraj zaczęliśmy malować drugą warstwę farby na ścianach i suficie na parterze. Wnętrza wyglądają teraz śnieżnobiało. Pozostaje wybrać docelowy kolor ścian.
Zdecydowaliśmy też, że pozostawiamy tynki takimi jakie są. Nie nakładamy żadnych gładzi. Gdybyśmy chcieli mieć gips, to zamówilibyśmy od razu gipsowe tynki i już. Uznaliśmy, że szkoda naszego czasu i pieniędzy. Tynki są cementowo-gipsowe i takimi pozostaną :)
Od kilku dni mamy też wentylację w łazience na dole. Kratka fajnie pasuje do wnętrza. Przydała się diamentowa tarcza Boscha i dobry młotek do wykuwania otworu.
W drodze są również zamówione materiały do kafelkowania kuchni. Od poniedziałku mają też przyjść spece od łazienki. Najpierw zgłaszali chęć rozpoczęcia prac już wczoraj. Kiedy jednak dotarło do nich, że nie rozszerzymy zamówienia o resztę parteru, nagle przestało im się spieszyć. Jestem jednak w takim nastroju, po tylu doświadczeniach z ekipami, że albo zabiorą się do pracy w ciągu 2 tygodni, albo zostaje nam kilka tysięcy w kieszeni i sami wykańczamy łazienkę. Nikt nam łaski nie robi, nie ten czas , ani miejsce :)))))))