Dzisiaj króciutko. Nasze kominy, które stawialiśmy jesienią ub. r. przeszły pozytywnie kominiarską inspekcję :D
Za kilka dni, początkiem lipca ruszamy z ociepleniem poddasza.

Wylewki gotowe. Prace trwały tylko jeden dzień. Obawiam się tylko czy warstwa zaprawy nie jest zbyt gruba i jak będzie działać podłogówka. No, ale to pokaże czas. Na razie kolejny etap za nami. Za tydzień ruszamy z ociepleniem poddasza.

I już koniec. Ekipa montująca zakończyła prace. Mamy podłogówkę. Teraz kolej na..... WYLEWKI.

Dziś ekipa zaczęła układać ogrzewanie podłogowe.

Koniec układania styropianu. Pozostało jeszcze poprawienie taśm dylatacyjnych i wyrównanie styropianu w kilku miejscach. Generalnie jednak, dziś położyłem ostatnia warstwę izolacji we wszystkich pomieszczeniach. I tak, choć starałem się jak umiałem, spodziewam się popękania wylewki przynajmniej w jednym miejscu tj, w sieni koło wodomierza. Rura, która tamtędy biegnie nie dała się dokładnie wypoziomować i styropian w tym miejscu pracuje. Spróbuję jeszcze podsypać piasku, ale kiepsko to widzę. Pocieszam się, że tam będzie szafa i nie będzie się na co dzień tam chodzić.
W przyszłym tygodniu wraca ekipa wodociągowa. Mają założyć ogrzewanie podłogowe. Wylewkarze mają startować ok. 13-14 czerwca.