



Jesteśmy w połowie prac nad omurowaniem murłaty. Zostało drugie tyle. Niestety trochę to żmudne: przycinanie papy, przycinanie bloczków betonowych. Ale jest niezbędne, krok po kroku do przodu.
Elektryka już rozprowadzona: korki, przewody, skrzynka, wyprowadzenie na zewnątrz. To już jest!
Jeszcze trochę i chcę by weszli do domu tynkarze.